Komunalne odpady znowu nie wjechały do Polski

Komunalne odpady znowu nie wjechały do Polski

Komunalne odpady znowu nie wjechały do Polski

Na naczepie widać wymieszane odpady komunalne.
Na zdjęciu wymieszane różne reszki śmieci komunalnych, widoczne plastikowe worki z odpadkami.

Od początku roku ponad 155 ton odpadów zatrzymali funkcjonariusze lubuskiej KAS. W kwietniu były to 24 tony komunalnych śmieci.

 

Tylko od stycznia br. do początku kwietnia funkcjonariusze lubuskiej KAS zatrzymywali transporty z nielegalnymi odpadami aż 7 razy. Były to przede wszystkim niesortowane odpady komunalne, których składowanie, jako odpadów niesortowanych jest u naszym zachodnich sąsiadów całkowicie zabronione. Dlatego niektórzy próbują przechytrzyć kontrole i przywożą do Polski transporty, które najczęściej trafiają na dzikie wysypiska. Do kontroli okazują dokumenty świadczące o tym, jakoby przywozili odpady z tzw. zielonej listy, czyli na przykład skrawki i trociny z obróbki drewna. Wtedy zezwolenie nie jest wymagane. Tak właśnie było 4 kwietnia w okolicach dawnego przejścia granicznego w Gubinku: oznakowany samochód, dokumenty na przewóz jednorodnych skrawków tworzyw sztucznych, a na samochodzie zmieszane odpady komunalne. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Zielonej Górze potwierdził decyzję funkcjonariuszy. Ukarani zostaną wszyscy, którzy brali udział w tym „przedsięwzięciu": nadawca, przewoźnik i odbiorca.

Za sam fakt wwiezienia odpadów bez zezwolenia na terytorium naszego kraju grozi grzywna 10 tysięcy złotych. Dalsze i bardziej dotkliwe kary zostaną orzeczone po zakończeniu postępowania karnego. Odrębne nałoży Główny Inspektorat Ochrony Środowiska, a wszystko po to, by skutecznie odstraszyć kolejnych amatorów łatwego zysku kosztem zanieczyszczenia środowiska naturalnego.