«Powrót

Mauzery w dostawczaku

Mauzery w dostawczaku

Mauzery w dostawczaku

Samochód dostawczy, w którym przewożono 4 mauzery z nielegalnym paliwem.
Wnętrze pojazdu, przestrzeni ładunkowej wraz z mauzerami
Funkcjonariusz celno-skarbowy dokonujący oględzin zewnętrznych ładunku przy otwartym boku skrzyni ładunkowej

Lubuscy funkcjonariusze celno-skarbowi zatrzymali ponad 4 tysiące litrów nielegalnej substancji ropopochodnej, prawdopodobnie oleju napędowego. Tym razem płynne paliwa energetyczne były transportowane na stosunkowo niewielką skalę w samochodzie dostawczym pod plandeką. Chyba dlatego, by ładunek zbytnio nie rzucał się w oczy.

30 maja br. funkcjonariusze Lubuskiej KAS w obrębie byłego przejścia granicznego w Świecku zatrzymali do kontroli samochód dostawczy. Z okazanych dokumentów wynikało, że kierowca, 28-letni mieszkaniec woj. pomorskiego, z Niemiec na Łotwę w 4 mauzerach przewozi olej smarowy. Pomimo że towar podlegał systemowi monitorowania SENT, to jednak kierujący nie posiadał numeru referencyjnego. Mundurowi pobrali próbki i przekazali je do specjalistycznego laboratorium – być może olej smarowy okaże się olejem napędowym. Jego kolor, zapach i konsystencja na to wskazuje. Kierowca dostawczaka za brak numeru SENT został  ukarany mandatem w wysokości 5 tys. zł. Z uwagi na zwiększone ryzyko nielegalnego wprowadzenia paliwa na obszar naszego kraju, z pominięciem należnych opłat, funkcjonariusze zarządzili konwój towaru przez terytorium RP do granicy państwowej. Dalsze postępowanie w tej sprawie prowadzi Lubuski Urząd Celno-Skarbowy w Gorzowie Wlkp.