- Ponad 2 tysiące paczek nielegalnych papierosów ujawnili funkcjonariusze lubuskiej KAS.
- Zatrzymane wyroby tytoniowe zamiast polskich znaków akcyzy miały białoruskie banderole.
- Nieuczciwy sprzedawca, by zneutralizować zapach tytoniu, przykrył towar pojemnikami z kawą.
Funkcjonariusze lubuskiego Urzędu Celno-Skarbowego podczas kontroli stoik handlowych na bazarze w Kostrzynie ujawnili w plastikowych skrzynkach nielegalne papierosy. Towar pochodził prawdopodobnie z Białorusi, o czym świadczą niepolskie banderole akcyzowe. Część paczek miała też banderole przeterminowane. Sprzedawca, w obawie pewnie przed nosem służbowych psów wyszkolonych do wykrywania tytoniu, próbował zamaskować towar kawą. Tym razem jednak nieudolne działania, zaczerpnięte pewnie z kryminalnych filmów, nie przyniosły zamierzonych efektów i właściciel stoiska musi się liczyć z dotkliwymi karami grzywny. Postępowanie karno-skarbowe w tej sprawie prowadzi Urząd Celno-Skarbowy w Gorzowie Wlkp.