- Podczas kontroli zakwestionowanych zostało 56 paczek.
- Przesyłki z tytoniem wskazywał służbowy labrador Hektor.
- Szacunkowa wartość zatrzymanych przesyłek to ponad 145 tysięcy złotych.
Składanie zamówień przez Internet daje czasami złudne poczucie anonimowości. Przekonało się o tym 56 osób zamawiających nielegalnie tytoń, którzy nie tylko nie otrzymają swoich zapłaconych przesyłek, ale także mogą się spodziewać kłopotliwych zapytań ze strony Lubuskiego Urzędu Celno-Skarbowego. W kontroli uczestniczył funkcjonariusz ze służbowym psem. Hektor to labrador specjalnie szkolony do wykrywania wyrobów tytoniowych. Bezbłędnie wskazał 56 przesyłek, w których znajdowało się 195 kilogramów krajanki tytoniowej nieznanego pochodzenia.
Funkcjonariusze wyliczyli, że łączna wartość strat poniesionych przez skarb państwa przekracza 216 tysięcy złotych z tytułu niezapłaconych podatków.
Tak więc nadawca wszystkich przesyłek, którym się okazał mieszkaniec Międzyrzecza, musi się liczyć z bardzo dotkliwymi karami grzywny, a nawet karą pozbawienia wolności do 3 lat.