«Powrót

Susz tytoniowy w dostawczaku

Susz tytoniowy w dostawczaku

Susz tytoniowy w dostawczaku

Kartony z suszem tytoniowym w busie
Etykietka na kartonie z tytoniem
Kartony z suszem widziane przy odsuniętych drzwiach
Kartony z suszem tytoniowym w busie

Prawie 1,7 tony pociętych i sprasowanych liści tytoniu bez polskich znaków akcyzy zatrzymali lubuscy funkcjonariusze KAS. Towar prawdopodobnie miał nielegalnie trafić na polski rynek wyrobów tytoniowych. Jego przemytem trudnił się 33-letni mieszkaniec woj. dolnośląskiego.

W środę (11 września) funkcjonariusze lubuskiej Służby Celno-Skarbowej na drodze krajowej w okolicach Żar zatrzymali do kontroli dostawczego busa. Z okazanych przez kierowcę dokumentów wynikało, że w 8 opakowaniach kartonowych z Niemiec na Łotwę przewozi on 1672,5 kg suszu tytoniowego o nazwie Rohtabak. Towar ten zgodnie z zapisami ustawy o systemie monitorowania drogowego i kolejowego przewozu towarów podlega obowiązkowemu zgłoszeniu i konieczności posiadania numeru SENT.

Kierujący pojazdem stwierdził, że pojazd jest wypożyczony, a on o takich uregulowaniach prawnych nic nie wie.

Dalsze czynności kontrolo-sprawdzające zostały przeprowadzone na Terminalu Towarowych Odpraw Celnych w Olszynie, gdzie przemieszczono samochód dostawczy.

Wynik rewizji potwierdził zapisy zawarte w dokumentach przewozowych - w 8 kartonach przewożono sprasowane i pocięte liście tytoniowe.

W pewnym momencie, w trakcie kontroli kierowca stwierdził, że jednak posiada numer dokumentu SENT. Został on jednak wprowadzony już po rozpoczęciu czynności sprawdzających.

Funkcjonariusze nie poprzestali tylko na weryfikacji samych dokumentów. Postanowili sprawdzić także wiarygodność podmiotu odbierającego ładunek na Łotwie. Strona łotewska nie przekazała jeszcze żadnej informacji.

Kierowcę za brak numeru SENT ukarano mandatem karnym w wysokości 7.500 złotych

Z uwagi na duże prawdopodobieństwo wykorzystania suszu do nielegalnej produkcji wyrobów tytoniowych na terytorium RP, pojazd wraz ładunkiem zatrzymano. Pobrano też próbki do badań laboratoryjnych.

Dalsze śledztwo prowadzone jest przez Lubuski Urząd Celno-Skarbowy w Gorzowie Wlkp.

Za przemyt towaru o znacznej wartości rynkowej grożą dotkliwe kary finansowe z pozbawieniem ograniczenia wolności łącznie.

bip

Informacje o publikacji dokumentu

 
Data utworzenia: 17.09.2019 Data publikacji: 17.09.2019 13:46 Data ostatniej modyfikacji: 30.06.2020 11:11
Autor: Marek Czerkies - st. specjalista, Referat Obsługi Kienta i Komunikacji Zewnętrznej Osoba publikująca: Marek Czerkies Osoba modyfikująca: Marek Czerkies
Rejestr zmian